Zawsze jest wena?

Czasem ludzie myślą,że jesteśmy zwykłymi maszynami do pisania,że nie mamy życia prywatnego. Tak właśnie czasem ludzie nas postrzegają. Chociaż mam nadzieję,że mało jest takich przypadków. W tym poście chciałam wam troszkę pokazać jak jest z pisaniem na bloga. Każdy ma lepsze i gorsze dni. Gdy następują te gorsze brakuje nam motywacji,energii i zapału do pracy. Wtedy też przestajemy myśleć pozytywnie. Chciałabym dodawać wam wpisy jak najczęściej,lecz zdarza się tak,że otwieram mojego bloga, zabieram się do pisania,i rozpoczynają się pustki w głowie. Nie mam pomysłu co wam napisać,co zrobić ,aby wam się spodobało. Dlatego nie zawsze jest tak jakbym chciała,ale uwierzcie,że staram się jak tylko mogę. Mam nadzieję,że nie czytacie moich wpisów z przymusu,a dla przyjemności. Podobnie jest ze zdjęciami,nie zawsze mam ochotę,aby patrzeć z zadowoleniem w obiektyw aparatu,nie zawsze zdjęcia wychodzą idealnie,czasem lepiej,czasem gorzej,ale gdzieś w środku czuję,że z sesji na sesje jest coraz lepiej. Blogerzy jak i inni ludzie pracujący w internecie nie mają zawsze łatwo,ponieważ muszą mieć pomysł na to co robią, i na to,żeby czytelnikom się podobało.
PS Dziś wyjątkowy dzień,dokładniej urodzinki najważniejszej osoby w moim życiu,a mianowicie mojej mamusi! Spełnienia marzeń mamo! <3