wtorek, 5 kwietnia 2016
Samoakceptacja jest trudna?
Hej! Dziś poruszę dosyć ciężki temat. Jak możecie zauważyć po tytule jest to samoakceptacja. Powiem wam,że ja mam bardzo dużo kompleksów,jak pewnie większość dziewczyn w podobnym wieku. Myślę,że bardzo trudno jest ich się pozbyć. Z dnia na dzień stają się częścią nas,ale to raczej nie dobrze. Większość kompleksów można zmienić, lecz niestety nie wszystkie, niektóre muszą zostać z nami na zawsze. I musimy do tego przywyknąć,lecz wiem,to jest bardzo trudne. Zdaje sobie sprawę,że połowa dziewczyn ma kompleksy typu: "mam za mały tyłek " , a połowa z nas ma trochę większe,ponieważ nie zawsze da się je zmienić ,ale to nie powód do załamania. Dlatego zadaniem dla was jest,aby codziennie spędzić parę chwil przed lustrem i przyzwyczajać się do swoich niedoskonałości,pokochać je. Tacy jesteśmy i tacy zostaniemy. Nie ma powodów do załamania,trzeba się cieszyć tym,co nas wyróżnia,bo to sprawia,że jesteśmy wyjątkowi. Każdy jest piękny na swój sposób. Pamiętajcie,jeśli możecie,zmieniajcie w sobie co tylko chcecie,jeśli nie ,przyzwyczajajcie się do tego,że jesteście jedyni w swoim rodzaju. Buziaczki! :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Samoakceptacja to coś z czym walczymy całe życie. Tak jak napisałaś możemy je pokochać, ale też żeby je pokochać inni muszę niektóre "wywyższone" nasze kompleksy też pokochać i sprawić, żebyśmy nie myślały o nich jako o złu wcielonym tylko o czymś dobrym. Np ja mam kompleks wzrostu, a jestem już dorosła i nadal walczę :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mahoniowy Lis
Pozdrawiam również 😃 pamiętaj, małe jest piękne ❤
OdpowiedzUsuńMój tato zawsze powtarza ,że takiego jakiego nas pan Bóg stworzył , takimi jesteśmy i powinniśmy z tym żyć ,a przede wszystkim jeśli KTOŚ nie jest idealny nie powinniśmy się z niego naśmiewać. Jaki jest taki jest , nie jego winna ,że taki się urodził !
OdpowiedzUsuńSuper post !
http://lucy-lusia2.blogspot.com/
Bardzo madre słowa!
UsuńSamoakceptacja to nie tylko narzekanie na to jak sie fizycznie wyglada lecz to jest bardzo trudna sztuka by wewnątrz siebie sie kochac. Gdy człowiek sam wewnątrz czuje sie gorszy, najgorszy, boi sie wyjsć do ludzie bo... Czuje sie gorszy. To czasem prowadzi do depresji. Wiem to bardzo dobrze bo sama to mialam.
OdpowiedzUsuńNiestety tak jest !:(
UsuńSuper bluza !
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :) odwdzięczam się :)
claudiaslomiana.blogspot.com
Dziękuję! ❤
UsuńBardzo fajne zdjęcia, najlepsze to na asfalcie.To prawda, że wszystkie mamy kompleksy, ale niektóre możemy naprawić na przykład jak jesteśmy zagrube możemy zacząć ćwiczyć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam♡
Zapraszam do mnie magymany.blogspot.com
Dokladnie, niektóre warto zacznac zmieniać 😊
UsuńSuper zdjęcia ;) odnosząc się do tekstu, samoakceptacja jest bardzo trudna. Najgorsze jest to, że czasem sami stwarzamy sobie kompleksy...
OdpowiedzUsuńDokladnie, najczęściej wszystko siedzi w naszych głowach
UsuńJa akceptuje swoje wady :D!
OdpowiedzUsuńSuper sesja i stylizacja ;)
Tylko pozazdrościć!
UsuńIdealnie napisane, każdy z nas powinien pokochać siebie a jeśli już chcemy coś zmienić w sobie to nie popaść w wariacje związane ze zmianami! :) Obserwuję <3
OdpowiedzUsuńms-black-lady.blogspot.com
Dziękuję bardzo ❤❤
UsuńŚwietnie to napisałaś i masz całkowitą rację. Trzeba siebie zaakceptować i właśnie stanąć przed lustrem i popatrzeć na siebie z innej strony. Świetna bluza! :)
OdpowiedzUsuńhttp://with-ideas.blogspot.com/
Dziękuję bardzo kochana!❤
UsuńSamoakceptacja to bardzo ciężki i trudny temat, dla mnie bardzo rozbieżny ;) na pewno trudno jest w pełni zaakceptować siebie, ale wtedy na pewno będziemy szczęśliwi :)
OdpowiedzUsuńMoże nie w 100% szczęśliwi ale w pewnym stopniu na pewno 😃
UsuńJak zawsze post jest świetny ;* zgodzę się ze wszystkim co mówisz. Jeśli coś co nam nie odpowiada da się zmienić do trzeba do tego dążyć! :D
OdpowiedzUsuńPewnie,ze trzeba dążyć, ja już od jutra zaczynam z tobą haha,buziak!😘
UsuńSamoakceptacja to cięzki temat, a jednocześnie spotykamy się z nim na codzień. Masz rację, często 'problemy' niektórych kończą się na nieposiadaniu tyłka jak Kim, ale Ci którzy potrafią to zaakceptować są po prostu silni :)
OdpowiedzUsuńWażne, żeby być silnym. :)
UsuńPopracuj nad designem :) A i dodawaj zdjęcia większe :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie wszystko napisałaś,aż miło się czytało.Akceptuję siebie a co do tzw.pryszczy mam je gdzieś nie ważna jest uroda(ale też). Bardzo fajny blog :**
POzdrawiam!
darriskablogerka.blogspot.com
Dziękuję 😚
Usuńswietna bluza <3
OdpowiedzUsuńhttp://exality.pl/
Dziękuję 😃
UsuńJa bardzo długo walczyłam ze samą sobą. Dopiero odkąd jestem w związku akceptuje swoją osobę w 100% :)
OdpowiedzUsuńNowy post - zapraszam!
Zaobserwuj jeśli ci się spodoba! ;)
MÓJ BLOG-KLIIK
To super! Szczęścia w związku ❤
UsuńMusimy z tym walczyć , niestety :/ Świetna bluza :)
OdpowiedzUsuńhttp://sisterschannelfashion.blogspot.com/
Musimy,musimy! Dzięki ❤
OdpowiedzUsuńta walka jest trudna ale konieczna :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
Pewnie 😊
UsuńZdjęcia cudowne, a co do posta to ja sama mam do dzisiaj problem z samoakceptacją, super napisane, chce sie czytać ❤️
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana ❤
UsuńGdybym ciągle miała przeżywać swoje kompleksy, których jest pewnie więcej niż moich kilogramów, padłabym. Uważam tak jak Ty, należy je zaakceptować. Jesteśmy przecież najpiękniejszymi wersjami samych siebie.
OdpowiedzUsuń